środa, 21 września 2011

dzień 12 Jałmużna dla mnichów

W buddyjskim kręgu kulturowym każdy mężczyzna musi choć raz w życiu zostać mnichem. W zasadzie nie ma oficjalnego przymusu  ale wszyscy przywdziewają pomarańczowe szaty z niekłamaną dumą. Mężczyźni, a raczej młodzi chłopcy chętnie wstępują do zakonu na krótki czas, gdzie znajdują wyciszenie, zapoznają się z naukami Buddy i przygotowują do wkroczenia w dorosłe życie. Większość z nich wstępuje do Nowicjatu na kilka tygodni, ewentualnie kilka miesięcy, zazwyczaj zdarza się to miedzy ukończeniem szkoły a uniwersytetu lub ukończeniem studiów a znalezieniem pracy. Dziś rzadko kto zostaje mnichem na dłużej niż rok. Oczywiście poza tymi, którzy po Nowicjacie wybierają drogę profesjonalisty.
Co ciekawe buddyjskie klasztory są pewnego rodzaju instytucją otwartą. Wstąpić w szeregi mnichów można kilkakrotnie i wcale nie jest to rzadka praktyka.
Mnisi jedzą dwa razy w ciągu dnia. Pierwszy raz tuż po świcie, po zebraniu jałmużny, a drugi około 11 rano. Potem post do następnego świtu. W niektórych klasztorach jada się tylko raz dziennie. Około 6 rano nieobuci mnisi wyruszają w okolice klasztoru, gdzie lokalna społeczność ofiarowuje im jałmużnę. I taką właśnie „ceremonię” uchwyciliśmy dziś rano na zdjęciach:

Gotowe koszyczki produktów które można kupić i dać mnichom

Dając jałmużnę mnichom zdejmuje się buty a na moment błogosławieństwa klęka




można kupić tez koszyczki z czymś więcej niż proste jedzenie np z przekąskami czy środkami czystości itp. Można tez składać dary bezpośrednio w świątyni o każdej porze dnia



Ok. 8.00 – powróciwszy do świątyni, mnisi oddają miski z jałmużną ludziom świeckim pomagającym mnichom w klasztorze, którzy przygotują z zebranej jałmużny śniadanie. Mnisi w tym czasie modlą się. Kiedy pożywienie jest gotowe jedna z przygotowujących śniadanie osób uderza w gong kilka razy, wtedy nadchodzą mnisi. Mnisi muszą spożyć po małej porcji z każdego talerzyka aby każdy z ludzi, którzy ofiarowali jałmużnę otrzymali błogosławieństwo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz